Nadchodzące wielkimi krokami święta Bożego Narodzenia kojarzą się przede wszystkim z prezentami i ucztowaniem; tym, którym wydaje się, że alkomat profesjonalny niezbyt pasuje do tego tematu polecamy kolejne akapity.

Zwyczaje

        Kultura, w której zostaliśmy wychowani. zakłada celebrowanie ważnych okazji rodzinnych, w tym świąt związanych z wyznawaną religią w obecności alkoholu. Pijemy z okazji urodzin imienin, na weselach, chrzcinach i stypach; Boże Narodzenie stanowi wyjątkową okazję, zatem z jego powodu spożywane są wyjątkowe ilości. Statystyki nie kłamią - co roku, w noc 24 Grudnia, w ramach tak zwanej Pasterki, ogromna liczba ludzi upaja się alkoholem do nieprzytomności, tłumacząc to właśnie celebrowaniem świąt. Tej doby, izby wytrzeźwień notują więcej przyjęć niż podczas mrozów, a służby porządkowe, szczególnie dyżurujące w obrębie centrów miast (gdzie mieści się najwięcej barów i pubów) interweniują częściej niż podczas wakacyjnych imprez. Szokujące? Niestety to nie koniec; następnego dnia wielu świętujących wsiada w auto i jedzie do rodziny, aby ucztować dalej.

Przydatny prezent

Alkomat profesjonalny jako świąteczny prezent może wydawać się ryzykownym pomysłem, lecz ale może okazać się strzałem w dziesiątkę; biorąc pod uwagę specyfikę świętowania okazji tego rodzaju, warto zadbać o bezpieczeństwo bliskich (a także i swoje) i umożliwić im samobadanie za pomocą profesjonalnego sprzętu, który pokaże, kiedy czas nieco przystopować ze świątecznymi toastami. Zaopatrzenie się a alkomat na własny użytek jest jeszcze mało popularne, lecz na szczęście, stopniowo zyskuje zwolenników. W świątecznych dniach nie brakuje kontroli drogowych ani przysłowiowych niedzielnych kierowców - nie bierzmy zatem udziału w ryzykownych poczynaniach, które możemy przypłacić utratą prawa jazdy, lub nawet życiem. Alkomat profesjonalny to przydatne urządzenie, które sprawdzi się w wielu sytuacjach - warto wytłumaczyć to wujkowi, który może być zaskoczony po otwarciu świątecznej paczki.